7 marca we Wrocławiu miała miejsce konferencja podsumowująca program wzMOCnieni. O jego realizacji i rezultatach mówiły autorki – dr Joanna Wawrzyniak, Alicja Przepiórska-Ułaszewska i Agnieszka Buśk. Głos zabrali też wyjątkowi goście, edukatorzy i seniorzy.
Projekt wzMOCnieni został zainicjowany w 2021 roku, a jego liderem była Fundacja Via Salutis zajmująca się aktywizacją, edukacją i integracją osób starszych oraz wspierająca edukatorów senioralnych. Jej strategicznym partnerem polskim było Stowarzyszenie Praktyków Dramy STOP-KLATKA, które wsparło działania swoją wiedzą metodyczną z dramy. W pracę nad programem zaangażowali się również partnerzy islandzcy – Oś Pressan, stowarzyszenie pisarzy i poetów nieislandzkojęzycznych założone przez Polkę inspirujące do kreatywnego pisania i Reykjavik Ensamble, jedyny teatr prywatny na Islandii, który wniósł do projektu m.in. metody teatru fizycznego. Opiekunem naukowym projektu był Uniwersytet WSB Merito w Opolu.
Dostawałyśmy sygnały od liderów senioralnych i członków UTW, że po pandemii się zaczyna pracę od podstaw – taką, którą się paręnaście lat wykonywało i trzeba to zacząć od nowa, bo ludzie się wystraszyli, pozamykali, izolowali, stracili wiarę, że jest bezpiecznie. W związku z tym przywrócenie równowagi emocjonalnej osób starszych to był nasz pierwszy duży cel, a wraz z nim przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu. Bo rzeczywiście pandemia i te akcje „Seniorze zostań w domu” sprawiły, że wszyscy zaczęli patrzeć jeden na drugiego – że to niebezpieczne, że wyszedł i tak bardzo szybko następowało wykluczenie osób starszych z życia społecznego
– wyjaśniła Alicja Przepiórska-Ułaszewska z Fundacji Via Salutis.
Zdiagnozowanie potrzeb seniorów było podstawą do opracowania programu osiągania dobrostanu, czyli uruchamiania procesu budzenia mocy i podnoszenia kompetencji środowiska senioralnego w tym zakresie. Inicjatorki projektu dążyły do stworzenia nowych metod i narzędzi pracy z seniorami, by można było wyposażyć w nie edukatorów. A były to dr Joanna Wawrzyniak, wykładowca akademicki, animatorka osób starszych realizująca projekty aktywizacyjne i edukacyjne z seniorami oraz osobami dorosłymi (WSB Merito), Agnieszka Buśk – trenerka i superwizorka dramy stosowanej, która swoją praktykę uzupełnia o coaching, facylitację, gry strategiczne (Stowarzyszenie Praktyków Dramy STOP KLATKA), Alicja Przepiórska-Ułaszewska certyfikowana mediatorka, mentorka i trenerka, instruktorka jogi śmiechu, specjalistka ds. aktywizacji społecznej seniorów (Fundacja Via Salutis), Ewa Marcinek – autorka tekstów literackich, nauczyciel kreatywnego pisania (wydawnictwo literackie Ós Pressan) i Pálína Jónsdóttir – specjalistka w terapii tańcem i ruchem pracująca metodami teatru dla wykluczonych (Reykjavik Ensemble).
Projekt wzMOCnieni zakładał prace koncepcyjne, pilotaż, szkolenia dla edukatorów oraz stworzenie Banku Dobrych Praktyk. Aby przybliżyć go szerokiemu gronu odbiorców zorganizowano dwie konferencje. Podczas tej podsumowującej zabrały głos nie tylko autorki, ale również edukatorzy i sami seniorzy.
Instruktorzy nie tylko pobudzali nas do działania, ale zalecali, aby niektóre ćwiczenia wdrożyć sobie i wracać do nich w domu. Ja na przykład do dzisiaj codziennie rano robię opukiwania grasicy i szyszynki – ja nie pamiętam, kiedy bolała mnie głowa. Ja nie pamiętam jak boli głowa! I w ogóle czuje się tak, jak widać! Codziennie jestem na siłowni plenerowej robię 800 ćwiczeń, później lecę do kościoła na mszę, wracam i następne 200 ćwiczeń. Nawet w łóżku ćwiczę!
– mówiła o tym jak doświadczyła projektu Joanna Luklińska, liderka w Fundacji Via Salutis. Nie była odosobniona w swoim entuzjazmie, bo o podobnych obserwacjach wzmocnienia dobrostanu po programie mówili edukatorzy, którzy już zdążyli wdrożyć projekt wzMOCnieni w swoich placówkach.
By móc pomagać innym, najpierw należy zajmować się sobą. Warsztaty były cudowne! Czekałam na weekend i wiele wyciągnęłam dla siebie. To, czego się nauczyłam, wdrożyłam podczas Tygodnia walki z depresją (…). Na początku seniorzy byli zdystansowani, podchodzili z oporem, a potem otwierały się osoby, które nigdy się nie angażowały. To niewyobrażalne, jak może się zmniejszyć dystans! Były łzy, wzruszenie, wyrazy wdzięczności. Nie sposób opisać, ile emocji budziły Karty dobrostanowe. Wszyscy chcieli jeszcze więcej kart – jakby każdy chciał dla siebie więcej szczęścia zatrzymać
– dzieliła się swoimi obserwacjami Agnieszka Filip, kierownik Dziennego Domu oraz Klubu Senior+ w Zespole Ośrodków Wsparcia w Bielawie.
Podczas konferencji miały miejsce też wykłady – prof. Zofii Szaroty z Akademii WSB oraz profesora Piotra Michonia z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Wydarzenie to było więc okazją do poszerzania swoich horyzontów, ale również i miłej wymiany serdeczności między uczestnikami. Patronat honorowy objął Marszałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski. Projekt został sfinansowany przez Islandię, Liechtenstein i Norwegię z Funduszy EOG i Funduszy Norweskich w ramach Programu Aktywni Obywatele – Fundusz Regionalny.
Jestem pełna podziwu dla pomysłu i realizacji tak ważnego, ale też niełatwego przedsięwzięcia. Nie mam wątpliwości, że program wzMOCnieni wspiera zarówno edukatorów, jak i samych seniorów na wielu płaszczyznach. Jego pionierskość polega na uwolnieniu wewnętrznych zasobów, odnalezieniu szczęścia w małych, codziennych czynnościach, gestach i słowach. Pokazuje, że ważnym krokiem ku pomyślnej starości jest sposób postrzegania świata, siebie samego i drugiego człowieka. Pielęgnowanie życzliwości, joga śmiechu, relaksacja, integracja, lasoterapia, gimnastyka i wspomniane wcześniej Karty dobrostanowe – to wszystko dało seniorom wiarę, że oni sami mają ogromny wpływ na swój dobrostan. Teraz, kiedy będą wiedzieć, jak o siebie zadbać, z pewnością będą czuli się wzmocnieni!
Ogromnie cieszy mnie nie tylko sukces programu, ale i zapowiedź upowszechnienia go w środowisku senioralnym zadeklarowana przez Alicję Przepiórską-Ułaszewską z Fundacji Via Salutis. Jestem pewna, że takie działania będą nieocenionym wsparciem dla osób pracujących z seniorami, którzy chcą pracować świadomie, z pasją i dużą satysfakcją. Bo program – jak już zdążyłam się przekonać – pomaga rozwijać im skrzydła!
