You are currently viewing #SeniorkiPiszą: grudniowa składanka tekstów

#SeniorkiPiszą: grudniowa składanka tekstów

Grudzień to czas wyjątkowy. Zachęcam zatem do lektury poezji Jadwigi Zgliszewskiej, która nastroi nas świątecznie. Miłej lektury!

Jadwiga Zgliszewska

 

WIERSZE NA BOŻE NARODZENIE

Czas oczekiwania

Już ogarnia mnie nastrój
tej przedświątecznej magii
i jedynej w rodzaju
gdy kolędy śpiewają
radość kołem zatoczy
łzę chce zdjąć z moich oczu
narodzony Bóg-Człowiek
szczęście szkli się spod powiek

nie ja tylko zapłaczę
kiedy blask pierwszej Gwiazdy
gdy zasiadać do stołu
aby czcić w tym symbolu
zjednoczenie i miłość
której jakby… ubyło
lecz Narodzone Dziecię
znowu nam ją przyniesie
i pojedna z bliskimi
smutku poskleja blizny

niech kolęda rozbrzmiewa
Bóg się rodzi w Betlejem
oby i w sercach naszych
się odrodził – na zawsze!
niech kolęda się niesie
po ciemnym cichym lesie
niechaj smutnych utuli
luli – Maleńki – luli…

 

Moja smutna kolęda

Nad tą smutku doliną
wszystkie troski rozpinam
i rozwieszam pomiędzy gałęzie.
Niechaj niebo dziurawią
i przed Boski Tron trafią
– z głębi serca wydartym orędziem.

Niechaj moje wołanie
poprzez nędzy otchłanie
się przedziera jak skarga żarliwa,
niech się echem roznosi –
chwała na wysokości,
i kolędą się niechaj rozpływa.

Żeby chleba nie brakło,
żeby woda dostatkiem
w porę suszy napoiła pola.
Aby ptak w lesie śpiewał
w liściach ukryty drzewa –
niech kolęda donośnie zawoła!

Żeby każdy miał miejsce
na tym zbolałym świecie
– dach nad sobą, poduszkę pod głowę,
bratnią duszę i dłonie
zawsze gotowe pomóc…
Nieś się, moja kolędo, bezdrożem!

By każdego ktoś czekał
i ochraniał od złego,
gdy mrok szary i noc się rozłoży,
kiedy w duszy czernieje,
niech rozścieła nadzieję
jak kolędę u stajni ubogiej…

Żeby każdej łzy perłę
ktoś troskliwie ocierał
i pociechę strumieniem lał w duszę,
żeby nędzy nie było
tylko – miłość i miłość…
Taką właśnie kolędę dziś nucę.

 

Bóg się rodzi?

Bóg się rodzi
– gdzieś tam daleko…
gdzie naprawdę?
nam wszystko jedno!
Bóg się rodzi
– pośród komercji
i taniego blichtru
żądzy nienasycenia
Bóg się rodzi
– bankom karnawał
zalew ofert na tani kredyt
i na zysk większy apetyt
Bóg się rodzi
ale w marketach
„promocyjnie” wypchną towar
ten zaległy sprzed… roku!
Bóg się rodzi
w tłocznym tłumie
i wężach kolejkowych
żonglującym wśród półek
Bóg się rodzi
– żebrak klęczy na chodniku
pies bez budy szczeka
a człowiek bezdomny – milczy…
gdzieś szykują głodnym
wielką choinkę
z Wigilią dla samotnych
pod gołym niebem na rynku
każdego miasta…
Bóg się rodzi
i zamiast się radować
– płacze!…

 

Serdeczna choinka

Ubieram choinkę – powoli, z namysłem,
aby rozplanować, co i gdzie zawiśnie.
Stroję swoje drzewko od ziemi do nieba
– ogromne, więc ozdób wielu będzie trzeba.

Na czubku lokuję najjaśniejszą gwiazdę,
aby promieniała kaskadami blasku,
wybieliła serca, umysły i dusze
wszystkim zabłąkanym pośród świata puszczy…

Do pomocy gwieździe – lampki porozświetlam,
na każdej gałązce będzie własne święto.
Niech nad łez padołem zamigocą blaskiem,
wtórując naszemu łamaniu opłatkiem…

Niżej – wiele innych ozdób porozwieszam:
najpierw będą słodkie, piernikowe serca –
to symbole mojej miłości najczystszej
dla bliskich – rodziny i przyjaciół wszystkich.

Błyskotek zbyt wielu nie umieszczę na niej –
świat dzisiejszy zbytnio luksusami mami!
Ale nie zabraknie bombek, które moje
tu symbolizują świąteczne nastroje.

Bo kłopoty, rany, bóle i rozterki
wszelkie troski, smutki – schowam do kuferka
i na kłódkę zamknę, by się nie dostały
na świat, gdy nam witać Dzieciąteczko małe.

Jabłuszka czerwone tu i ówdzie wetknę;
wśród nich – czarodziejskie będzie tylko jedno!
Tylko ja wiem, które to, i w jakim miejscu
zawisło, i komu – dane prosto z serca…

A bałwanki białe, krasne mikołajki
uśmiechami zdobią tę królewnę z bajki;
pajacyki zwinne, szyszki, muchomorki
dostarczą każdemu po kropli humorku.

Orzechy dorodne dla łasuchów dodam,
a moja choinka – wciąż bardziej urodna.
Jeszcze tylko całość oplotę łańcuchem,
miłości ogniwo na końcu zasuplę.

Bezładnie rozrzucę włos anielski na nią;
niech podkreśla zwiewność i rozkołysanie,
delikatność, czułość, za którymi tęsknię…
Niechaj mi posłużą za rzewną kolędę!

Choinka ubrana, wiersz się dłuży trochę,
więc przestaję mówić, bo cóż znaczą słowa?
Iskrzy się i mruga, czeka „cichej nocy”
Przyjdź i zobacz, proszę, choinkę miłości!

 

 

BOŻE NARODZENIE

Mroku nocy rozjaśnienie
szumne wiatru kołysanie
puchem śniegu otulenie
i w dzwoneczka ciche brzmienie
senne zasłuchanie

pierwszej Gwiazdki migotanie
na niebios sklepieniu
Majestatu uniżenie
w dziecięcym kwileniu

za cudowne Odkupienie –
Boże Narodzenie
w wigilijną noc czuwanie
Dzieciątku kolędowanie

 

O Autorce

Jadwiga Zgliszewska, dziennikarka obywatelska portalu PodlaskiSenior.pl. Wielokrotnie nagradzana za swoje utwory poetyckie, pisze różne gatunki. Była również bohaterką cyklu „Seniorki z pasją”.

 

 

Dołącz do akcji #Seniorki Piszą! #Seniorzy Piszą!

Zapraszam do unikalnej inicjatywy, jaką jest nasza akcja #SeniorzyPiszą. Jej celem jest zaprezentowanie twórczości seniorów, którzy nieustannie zaskakują nas swoim talentem i kreatywnością. Bez względu na to, czy jest to poezja, krótkie opowiadania, czy codzienne refleksje – każda forma ekspresji jest mile widziana i cenna.

Zachęcam Cię do dzielenia się pracami swoich podopiecznych, by pokazać światu bogactwo ich wyobraźni i talentu. Pamiętaj, że każdy tekst stanowi cenny wkład w naszą wspólnotę i ma moc inspirowania innych!

Napisz na super.senior@op.pl

 

Seniorzy Piszą
Udostępnij

Zapisz się do newslettera!👋

Jeden klik, a jako pierwszy poznasz wartościowe treści

👉 Wsparcie i aktywizacja seniorów

👉Pomysły na zajęcia terapeutyczne i aktywizacyjne

👉Projekty i przedsięwzięcia podnoszące jakość życia osób starszych

Nie bój się spamu! Wysyłam tylko najlepsze treści!

Zapisz się do newslettera!👋

Jeden klik, a jako pierwszy poznasz wartościowe treści

👉 Wsparcie i aktywizacja seniorów

👉Pomysły na zajęcia terapeutyczne i aktywizacyjne

👉Projekty i przedsięwzięcia podnoszące jakość życia osób starszych

Nie bój się spamu! Wysyłam tylko najlepsze treści!

Dodaj komentarz