6 listopada w Domu Dziennego Pobytu w Głubczycach odbyły się Senioralia, w których miałam przyjemność uczestniczyć. Były one okazją do świętowania życia w dojrzałym wieku, ale także platformą do budowania społecznych więzi i podkreślenia wartości, jakie seniorzy wnoszą do lokalnej społeczności.
Do tego wydarzenia seniorzy przygotowywali się już od dawna. Pod przewodnictwem terapeutki Małgorzaty Góralskiej szykowali bowiem bogaty program artystyczny. Wszystko po to, by pokazać uczestnikom, że wiek dojrzały może być pełen piękna i nowych doświadczeń.
Wspaniały śpiew słuchać było już przy wejściu, co cieszyło zaproszonych gości, wśród których byli przedstawiciele władz gminnych i MOPS, a także gości z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej z Opola. Nie zabrakło ciepłych słów i życzeń – podkreślano, że bycie seniorem to dziś nie „jesień życia”, ale raczej „późne lato”, pełne barw i radości. Przybyli goście szybko zauważyli, że wśród seniorów jest więcej panów niż w ubiegłych latach, co bardzo cieszy. Głos zabrała też Urszula Demichowicz, nowa przewodnicząca Głubczyckiej Rady Seniorów, wyrażając nadzieję na owocną współpracę.
Kiedy przyszedł czas na występy artystyczne, serca seniorów zabiły mocniej. Atmosfera była przepełniona muzyką i śpiewem – wszyscy zebrani wykonali znane piosenki z humorystycznymi tekstami przy akompaniamencie akordeonistów: Adama Kopyto, dyrektora PSM w Głubczycach i Mieczysława Fedorowicza – seniora. Padły słowa, że starość może być piękna, zwłaszcza gdy potrafimy się śmiać.
Wzruszającym dla mnie punktem programu były recytacje seniorek, które z pełnym zaangażowaniem i znakomitą dykcją deklamowały wybrane wiersze. Utwory literackie okazały się doskonałym narzędziem do wyrażania emocji, a ich interpretacje pozwoliły seniorom na głęboką ekspresję, tworząc przestrzeń do dzielenia się swoimi przeżyciami i refleksjami. Wspaniałe recytacje pokazały, jak literatura może być mostem do serca drugiego człowieka.
Po części artystycznej wszyscy zebrani zasiedli do wspólnego obiadu, który stał się okazją do integracji i rozmów. W atmosferze wzajemnego szacunku i serdeczności wymieniano doświadczenia, wspomnienia i refleksje nad życiem. Senioralia w Głubczycach pokazały, że bycie seniorem nie musi oznaczać stagnacji – wręcz przeciwnie, może być czasem pełnym pasji i nowych wyzwań.