Dlaczego seniorzy są mało aktywni fizycznie? Co może zrobić osoba aktywizująca seniorów, by ruch sprawiał im radość? Czy Seated Sosa Dance pomoże ten cel osiągnąć? Na te pytania odpowiada Magdalena Guminiak, instruktorka tańca Seated Sosa Dance, twórczyni profilu SeniorGo!
Pomimo że znany jest pozytywny wpływ aktywności fizycznej na zdrowie i jakość życia, z badań wynika, że polscy seniorzy w większości biernie spędzają czas. Dlaczego?
Moi zdaniem są to uwarunkowania społeczno-kulturowe w Polsce. W naszej tradycji były domy wielorodzinne i opieka nad seniorami od zawsze spoczywała na młodszym pokoleniu. Stereotyp osoby starszej w naszym kraju to obraz seniora, który jest schorowany, samotny i nieaktywny. Napływający nurt z Zachodu ukazuje, coś zupełnie innego: że senior może być niezwykle aktywny.
Już zauważa się, że coraz więcej powstaje Klubów Seniora przy Ośrodkach Kultury. Są to miejsca, które aktywizują osoby starsze zarówno w sferze społecznej, jak i integracyjnej. Kluby oferują wiele bardzo ciekawych zajęć rekreacyjno-rozrywkowych. Taka aktywność dodaje życia do lat!
Polacy coraz chętniej oddają swoich bliskich do Domów Opieki Całodobowej. Uważam że są to bardzo rozsądne decyzje – w takich ośrodkach tętni życie. W Domu Seniora pracują terapeuci zajęciowi, którzy odpowiedzialni są za zapewnienie rozrywki takiej jak zajęcia plastyczne, muzykoterapia, choreoterapia, a nawet potańcówki. W ośrodku zatrudniony psycholog diagnozuje i prowadzi wsparcie psychologiczne. Wszystko w naszym kraju zmierza ku lepszemu.
Nie możemy zapomnieć o seniorach zamkniętych w domach, którzy często są schorowani. Niskie emerytury uniemożliwiają pokrycie kosztów dojazdów do Klubów Seniora. Może tutaj warto byłoby zastanowić się jak aktywizować tę grupę.
- Przeczytaj także: Nie ma jak w domu opieki. Felietonowy dwugłos – Portal Podlaski Senior
Co zatem zrobić, by seniorzy chcieli być aktywni i czerpali z ruchu przyjemność?
Przede wszystkim jako terapeuci słuchajmy potrzeb osób starszych i dostosujmy zajęcia pod ich gusta oraz możliwości. Kto z nas nie lubi pląsać do ulubionych melodii?
Poprzez wykorzystanie muzyki, możemy z łatwością prowadzić zajęcia ruchowe, takie jak na przykład rytmika. Na podstawie moich doświadczeń muzykoterapia w pracy z seniorami czyni cuda. To kwestia doboru odpowiednich piosenek.
Bazując na znanych seniorom utworach, pomagamy zmniejszyć stres, śpiewając – ćwiczmy mowę i budowę zdań, wracamy do wspomnień. Taniec to natomiast gimnastyka całego ciała a przede wszystkim koordynacji ruchowej – tak ważnej u osób starszych. Choreografia, czyli sekwencja ruchów, świetnie ćwiczy ciało i umysł.
Jest Pani jedynym instruktorem tańca Seated Sosa Dance w Polsce. Czy program stworzony dla seniorów w Wielkiej Brytanii może mieć powodzenie w naszym kraju? Na czym on polega?
Tak, zgadza się. Aktualnie jestem pierwszym certyfikowanym polskim instruktorem. Seated Sosa Dance to taniec na krześle, który oparty jest na 4 stylach: Salsa, Samba, Paso Doble i Waltz. Każde 45 minutowe zajęcia zaczynamy od rozgrzewki całego ciała i kończymy na wyciszeniu organizmu po treningu.
Do zalet Seated Sosa Dance zaliczamy między innymi profilaktykę chorób układu krążenia, zwiększenie dobrego cholesterolu, poprawę metabolizmu glukozy i insuliny oraz obniżenie ciśnienia krwi i trójglicerydów. Ale trzeba podkreślić, że zwiększa ona gęstość kości, a tym samym zmniejsza ryzyko osteoporozy, zwiększa siłę mięśniową i równowagę, dodaje energii. Taka aktywność zwiększająca mobilność i chód to większa niezależność i samodzielność seniora oraz profilaktyka upadków.
Seated Sosa Dance na niebagatelny wpływ również na psychikę i funkcje poznawcze. Poprawia nastrój, wspiera w stanach depresyjnych, redukuje stres i poprawia jakość snu. Daje poczucie kontroli nad własnym życiem i ciałem, które często w tym wieku zmaga się z różnymi schorzeniami. Dzięki takiej aktywności senior czuje, że pomimo barier wiele jeszcze może. To nastraja pozytywnie i motywuje.
Mieszkając w Wielkiej Brytanii, przypatrywałam się aktywności Seniorów i przypadkowo trafiłam do Klubu Sportowego, gdzie odbywały się zajęcia z Seated Sosa Dance. Nie ukrywam, że ta forma rehabilitacji i fitnessu dla osób starszych zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Pierwsza myśl jak pojawiła się w mojej głowie – a może by tak w Polsce prowadzić takie zajęcia? I tak zostałam instruktorem Sosy na krześle.
Po roku prowadzenia zajęć widzę niesamowitą przemianę wśród „moich seniorów”, a to chyba największa satysfakcja dla instruktora. Przed pierwszymi zajęciami jedna z moich podopiecznych z niedowierzaniem w głosie powiedziała mi: „ Co za ćwiczenia na siedząco, nic nie dają”, a po 45 minutach była zmęczona i bardzo zadowolona. Od tamtej pory zajmuje zawsze miejsce w pierwszym rzędzie. W ubiegłym tygodniu Pani, która korzystała z wózka inwalidzkiego po pół roku zajęć ze mną wstała i ćwiczyła na stojąco.
Zdaje sobie sprawę że ćwiczenia na krześle są już praktykowane w naszym kraju. Angielska formuła SOSA i program, który został w pełni zaakceptowany przez NHS – odpowiednik Narodowego Funduszu Zdrowia ma większy zakres zdrowotny. Mam ogromną nadzieję, że z Seated Sosa Dance będzie mogło już wkrótce korzystać coraz więcej seniorów.