Skąd wzięła się nazwa? Jakie były początki marki i jakie wsparcie oferuje ona dziś? O tym mówi Barbara Górnicka-Naszkiewicz, inicjatorka, red. naczelna Super Seniora.
Mówi się „starość nie radość”, a tymczasem projekt nosi nazwę Super Senior. Czy to nie przekorna nazwa?
„Choć młodość ma swoje zalety, to dojrzałość i starość dają więcej możliwości” – mówi psycholożka Katarzyna Miller. A ja dodaję, że w każdym wieku można być super. Wierzę w potencjał aktywnego starzenia się.
Starość nie oznacza zakończenia aktywności, pasji i marzeń. Wręcz przeciwnie, to czas, w którym można, ba! trzeba się rozwijać, cieszyć się życiem i spełniać swoje cele. Nie dopuszczam do siebie przestarzałych wyobrażeń o seniorach jako o biernych i siedzących przed telewizorem dziadkach…
Ale to nie jest wcale oczywiste. Starość kojarzy się głównie jako opieka nad wnukiem albo już opieka nad seniorem. A co jest pomiędzy? Jakaś czarna dziura. Trzeba pokazywać światu, że seniorzy mają wiele do zaoferowania i wiele do osiągnięcia! Super Senior to mój wyraz sprzeciwu wobec stereotypu – dążę do zmiany optyki patrzenia na starość.
Jeszcze w 2019 roku ludzie pukali się w głowę, wiele osób mówiło mi, że to bez sensu. Po co? A dziś za mną wiele udanych akcji, projektów, współprac i setki tekstów pokazujących, że w każdym wieku można być super. To hasło stało się sztandarem myślenia o późnej dorosłości.
Wiem, że praca z seniorem nie jest łatwa, ale świadomie wybieram pozytywną narrację i działanie. Chcę motywować do aktywności nie tylko osoby starsze, ale przede wszystkim całe środowisko senioralne. Dlaczego? Bo to w jego rękach jest dobrostan seniorów.
Jak to się zaczęło? Skąd się wziął pomysł na projekt Super Senior?
To był impuls, błysk. Posłyszałam sklepową rozmowę, właściwie burzliwą dyskusję na temat wyboru miejsca dla powstającego Klubu Seniora. Trudno było je znaleźć, bowiem każdego miejsca bronili młodzi, mówiąc, że – uwaga cytuję: „Po co im to? Oni tylko siedzą i pierdzą w stołek”.
Aż się we mnie się zagotowało! To taki obraz swoich dziadków i rodziców mają młodzi w swojej głowie? Dlaczego ich integracja stanowi coś niepotrzebnego i dziwnego? Zadawałam sobie te pytania w duchu, ale nic nie odpowiedziałam. Zamurowało mnie. Choć w sercu czułam ogromny bunt, wiedziałam, że z marszu nikogo nie przekonam. Że do tego jest potrzebny większy kaliber. Wtedy jeszcze nie wiedziałam jaki. Dziś wiem – media.
Wiedziałam doskonale, że osoby starsze mają w sobie ogromny potencjał, żyją aktywnie i chcą się rozwijać. Przez ponad dekadę przeprowadziłam z nimi setki rozmów. Będąc na badaniach etnograficznych, zebrałam mnóstwo ciekawych opowieści wspomnieniowych. „Efektem ubocznym” przygotowywania monografii o pamięci pokoleń były więzi i relacje z seniorami. Towarzyszyło temu poczucie spełnienia misji: pokazałam potencjał osób starszych jako nosicieli tradycji.
Teraz postawiłam przed sobą kolejne wyzwanie i długo zastanawiałam się jak zmienić optykę patrzenia na starość. A że od lat pisałam, zapragnęłam, aby moje teksty były manifestem zmiany, kroplami, które drążą skałę. Idea była jedna: pokazać, że w każdym wieku można być super. Tak zrodził się pomysł na miesięcznik lokalny, później blog. Od stycznia 2023 roku Super Senior stał się już ogólnopolskim magazynem.
Super Senior jest dziś już czymś więcej niż medium. Najbardziej cieszy mnie to, że nie tylko promuje działanie, ale też inspiruje, motywuje i daje narzędzia. A przy tym wspiera najlepsze inicjatywy senioralne w Polsce. A ja piszę nie tylko teksty aktywizacyjne, ale i opiniotwórcze: rekomendacje, recenzje, opinie, felietony, wywiady… Właśnie takiego holistycznego ujęcia trudno szukać gdzie indziej!
Super Senior początkowo był miesięcznikiem lokalnym dla seniorów, a dziś jest ogólnopolskim magazynem dla całego środowiska senioralnego. Skąd ta zmiana?
Dostrzegłam, że w koncentracji na osobach starszych gdzieś umykają ludzie pracujący z nimi lub dla nich na co dzień. Pomimo ogromnej pracy, jaką wkładają w poprawę jakości życia osób starszych, brakowało jednego istotnego narzędzia – środka komunikacji, który połączyłby tych ludzi, rozpowszechniał dobre praktyki, dostarczał wiedzy i inspiracji. Gdy zauważyłam tę lukę, w mojej głowie narodził się ambitny plan.
Postanowiłam stworzyć ogólnopolski magazyn, który przekroczy standardowe ramy gazet dla seniorów. Miałam wizję, aby skupić wokół niego całe środowisko pracujące z seniorami. Chciałam, aby nie tylko terapeuci, animatorzy, edukatorzy i opiekunowie mogli czerpać z takiego źródła niedostępnych gdzie indziej informacji, ale również instytucje, ngo i podmioty gospodarcze, które w centrum stawiają potrzeby osób starszych.
Kiedy zaczęłam działać, przypomniałam sobie, że sama przecież kiedyś zaczynałam pracę z seniorami. Podczas swoich pierwszych badań terenowych nad potencjałem kulturowym osób starszych było mi bardzo trudno. Wielu rzeczy uczyłam się po prostu na własnych błędach. Ale po ponad dziesięciu latach, bogatsza o wiedzę i doświadczenie, nie chciałam tego zatrzymywać dla siebie. Zależało mi, aby skupić wokół swojej marki grupę pasjonatów, którzy tak jak ja chcą się rozwijać, by coraz lepiej i bardziej świadomie aktywizować potencjał wieku.
Do tego miał służyć „Super Senior” – medium, mające inspirować, edukować i integrować tych, którzy pracują w branży senioralnej. Zauważenie ogromnych potrzeb tego środowiska było impulsem do wydania ogólnopolskiego magazynu. Pomimo wielu przeszkód wydałam go w styczniu 2023 roku. Byłam bardzo szczęśliwa.
Tak jak na początku swojej pracy, tak i dziś moją misją jest dostarczanie wartościowych treści, pokazywanie dobrych praktyk, dzielenie się wiedzą. Jestem przekonana, że takie holistyczne ujęcie tematu przełoży się na lepsze postrzeganie i przeżywanie starości.
Cieszy mnie, gdy słyszę, że wiele osób zyskało nowe perspektywy i motywację, aby jeszcze bardziej zaangażować się w pracę z seniorami. „Super Senior” powoli staje się miejscem wsparcia dla tych, którzy uważają, że w każdym wieku można być super.
Jak jeszcze i kogo wspiera Pani w projekcie Super Senior? Bo to nie tylko media – miesięcznik i blog, ale coś jeszcze.
Tak, własne media to jeden z pięciu obszarów działania. Kolejnym z nich jest wydawnictwo aktywizacyjne, w ramach którego powstają książki, publikacje i karty pracy wspierające osoby pracujące z seniorami w zajęciach. Dzielę się także wiedzą w Akademii Super Seniora. Tam od ręki można otrzymać wsparcie szkoleniowe w zakresie aktywizacji, komunikacji i mediów.
Trzeba podkreślić, że Super Senior to też wsparcie dla ngo. Tu każdy dostanie feedback w postaci recenzji, rekomendacji, afiliacji. A że starzenie się to również szansa dla gospodarki, dlatego wspieram polskie marki w dotarciu do dojrzałego odbiorcy.
Współpracuję z partnerami, którzy podzielają moją wizję aktywnego starzenia się i inspirują do zmiany. Razem tworzymy projekty inkludujące, udoskonalamy produkty oraz usługi, które odpowiadają na potrzeby seniorów i pomagają im w pełnym wykorzystaniu potencjału. Stąd też silver marketing, content marketing i strategia komunikacji z dojrzałym klientem to moja specjalność.
Zatrzymajmy się jeszcze na Akademii Super Seniora. Właśnie ruszyła Akademia Otwarta. Co to za innowacyjne rozwiązania?
Akademia Super Seniora to inicjatywa, która oferuje m.in. szeroki zakres certyfikowanych warsztatów i kursów. To platforma skierowana do osób pracujących z seniorami. Celem Akademii Super Seniora jest propagowanie idei aktywizacji w Polsce wśród animatorów, terapeutów zajęciowych, liderów, prowadzących placówki aktywizacyjne oraz stowarzyszenia i instytucje. Teraz bez wychodzenia z domu można podnieść swoje kompetencje, zdobyć pożądane umiejętności, by pracować świadomie, z pasją i dużą satysfakcją.
W pracy z osobami starszymi warto wiedzieć, jak działać, by ta aktywność przynosiła osobom starszym nie tylko korzyści zdrowotne, ale również i radość. Wsparcie, wiedza i praktyka w pigułce online – to odpowiedź na współczesne potrzeby środowiska senioralnego.
Żyjemy w pędzącym świecie i często słyszę, że wiele osób nie ma czasu na wielogodzinne szkolenia, wyjazdy na konferencje czy czytanie najnowszych publikacji dotyczących aktywizacji. Stąd zrodził się pomysł, aby dostarczać skondensowanej wiedzy zgodnie z aktualnymi potrzebami. A one w obliczu starzejącego się społeczeństwa są i będą ogromne.
Akademia Super Seniora jest miejscem, gdzie propaguję wiedzę o aktywizacji w sposób przystępny, konkretny i praktyczny. Dostępność online to duży ukłon w stronę osób z małych miejscowości. Mając dostęp do sieci, mogą poszerzać wiedzę w każdym miejscu i czasie.
A o Akademii Otwartej, którą kierujemy do samych seniorów, ale za pośrednictwem osób zajmujących się aktywizacją przeczytasz tutaj. Jeśli szukasz pomysłu na angażujące i ciekawe zajęcia dla podopiecznych, skorzystaj z naszej oferty spotkań.
Z aktywizacyjnym pozdrowieniem
Barbara Górnicka-Naszkiewicz