#Seniorzy piszą: Ageizm, jak widzimy to my, seniorzy
Dyskryminacja ze względu na wiek wciąż jest zjawiskiem powszechnym. Jak to odczuwają seniorzy? O tym pisze Michał Różycki, emeryt, członek Białostockiej Rady Seniorów, Redaktor Podlaskiego Seniora, Lider Klubów Seniora w Stowarzyszeniu Polska 2050 Podlasie. Zapraszam do lektury!
Ageizm (angielskie agism i ageism, od age „wiek”, wymiennie ejdżyzm; także: wiekizm) – dyskryminacja ze względu na wiek. Najczęściej, choć nie zawsze, dotyczy problemów na rynku pracy, jeśli chodzi z jej znalezienie, jak i utrzymanie. Widoczny jest także w lekceważącym traktowaniu osób starszych oraz braku oferty rozrywkowej i rekreacyjnej. Dotyka ludzi starych, postrzeganych jako niepotrzebnych. Tak w skondensowanej formie można przeczytać na Wikipedii. Jak to odczuwamy na własnej skórze my seniorzy? Myślę że każdy odczuwa inaczej i w innym zakresie.
Dla poszukujących pracy kobiet już po 35 roku życia zaczynają się pojawiać elementy, które je dyskryminują, a pracodawcy eliminują ich oferty pracy na pierwszym etapie rekrutacji. Mężczyźni spotykają się z tym problemem po 45. roku życia. Tak wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego, który w raporcie z eksperymentalnego badania terenowego przedstawił problem dyskryminacji ze względu na wiek w procesie rekrutacji prowadzonej przez pracodawców.
Badanie polegało na przedstawieniu pracodawcy fikcyjnego podobnego w zakresie kompetencji CV, ale z odmiennym wiekiem kandydata do pracy. Osoby poniżej 30. roku życia otrzymywali czterokrotnie więcej zaproszeń do rekrutacji niż kandydaci po 50. roku życia. Jeśli nałożymy na to tradycyjną już dyskryminację kobiet w średnim wieku to właśnie ich sytuacja jest najgorsza na rynku pracy.
Obecna sytuacja jest wysoce niekorzystna dla szukających oferty pracy, jak i dla całej gospodarki. Potrzeba pakietu rozwiązań zapobiegających negatywnym skutkom ageizmu jest paląca i nie powinna być odkładana na wieczne nigdy. Z jednej strony zachęca się do dłuższej aktywności zawodowej, do podnoszenia kwalifikacji i kompetencji, a potem nikt z pracodawców nie chce z tego korzystać. Społeczeństwo się starzeje i do jego obsługi administracyjnej, zdrowotnej i kulturalnej lepiej nadają się pracownicy dojrzali wiekowo z racji podobnej percepcji rzeczywistości, która nas otacza. W tym kierunku powinny być tworzone programy dla rynku pracy, aby niwelować skutki ageizmu.