Nie jest mi do śmiechu, kiedy słyszę, że kobiety nie rozmawiają z lekarzami o menopauzie. A jeśli już to robią, nie zawsze słyszą to, co powinny.
Srebrny Felieton o sprawach kobiecych
Teksty typu: „taka uroda”, „to już starość”, „trzeba się przyzwyczaić” padają z ust internistów i ginekologów nagminnie. Po takich słowach (albo jeszcze gorszych!) kobiety po prostu znikają z życia. Fizyczny ból, transformacja własnego ciała, niezrozumienie otoczenia, brak wsparcia, przekonanie o utracie kobiecości, cierpienie w samotności, brak remedium – nie wiadomo co gorsze…
Wszystko wskazuje na to, że w XXI wieku tytułowa baba z dowcipów będzie przychodzić do e-douli. Na naszych oczach nowoczesna technologia staje się wsparciem emocjonalnym i informacyjnym kobiet. Gdy brakuje ogólnodostępnego kompendium wiedzy na temat menopauzy, a lekarz dla pacjenta ma kilka minut i garść nieżyciowych porad, powstaje aplikacja mająca pokazać prawdziwe oblicze menopauzy i wypełnić nieszczęsną lukę.
E-doula wsparciem srebrnych kobiet
Każda kobieta może mieć teraz pod ręką dostęp do sprawdzonej wiedzy i osobisty dzienniczek objawów. Jest również forum, gdzie bez oporów panie mówią o swoich problemach. Kobiety lubią rozmawiać, dlaczego miałyby zamiatać pod dywan tak ważny temat? Robiły to nasze mamy i babcie, ale czy nadal menopauza powinna pozostać tabu?
Warto czasem zwyczajnie się wygadać, zobaczyć osoby podobne do siebie, a szczególnie takie, którym się udało przebrnąć przez transformację menopauzalną i doświadczyć postmenopauzalnego wzlotu. Aplikacja Mameno podaje polskim kobietom przysłowiową – choć cyfrową – rękę.
Zmiana optyki patrzenia na menopauzę
Tu chodzi jednak o coś znacznie więcej – o sposób mówienia o menopauzie. Bez lukru, ale też bez zbędnego samoudręczenia. Po prostu trzymając się faktów i najnowszych badań, do których nawet niektórzy lekarze jeszcze nie dotarli. Wśród wielu możliwości aplikacji to właśnie to przemawia do mnie najbardziej. Pomysłodawczynie Aleksandra Laudańska i Marzena Michałek, chcąc zmienić sposób postrzegania menopauzy, same mówią otwarcie o swoich doświadczeniach, m.in. na łamach Super Seniora. W aplikacji opublikowały kilkanaście menostorii, czyli historii kobiet menopauzalnych.
Wszystkie panie opowiadają o różnych, często intymnych sprawach bez ukrywania swojego wizerunku – to dla mnie niezbity dowód, że autorki dopięły swego. Nie mam wątpliwości, że aplikacja jest kamieniem milowym w optyce postrzegania menopauzy oraz dużym krokiem ku zmianie społecznej. Nowy, humanistyczny sposób narracji o menopauzie ma miejsce tu i teraz…